W 1939 roku Helena Sitkowska była wdową, emerytowaną nauczycielką, miała dwoje dzieci – 15-letniego Andrzeja i 10-letnią Magdę. Mieszkali na warszawskich Bielanach. Wcześniej, w latach 30. dość dobrze im się powodziło, jednak śmierć męża i wybuch wojny znacznie pogorszyły ich sytuację – Helena musiała wynajmować pokoje, Andrzej handlował octem i papierosami. Mimo to próbowali zachowywać przedwojenne standardy życia. Andrzej uczył się na tajnych kompletach i chodził do szkoły zawodowej.
Jesienią 1942 roku Bronisława Kozak z córkami – Wisią i Marią – uciekły z częstochowskiego getta. Przez kilka miesięcy ukrywały się u chłopów na wsi. W 1943 roku przedostały się do Warszawy, gdzie Bronisława – dzięki pomocy krewnej, Cecylii Kozak – znalazła mieszkanie i pracę służącej. Dziewczynki umieszczono w klasztorze. Nie na długo. Pod koniec 1943 roku u sióstr przestało być bezpiecznie.
O pomoc w ukrywaniu Wisi Kozakówny poprosił Sitkowską przyjaciel rodziny – niewidomy masażysta Marszałek. Parę miesięcy później trafiła tam również Marysia. Sitkowscy ukrywali Wisię przez około pół roku, a Marysię i matkę dziewczynek – nieco krócej. Dziewczynki dostały osobny pokój, miały zapewnioną opiekę i wyżywienie. Andrzej uczył Wisię czytać, Magda bawiła się z nimi. Sitkowscy traktowali je jak członków najbliższej rodziny.
Tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego wzięli do siebie także matkę dziewczynek – Bronisławę. Andrzej, który należał do Szarych Szeregów, włączył się w działania powstańcze (za co potem trafił do obozu jenieckiego na terenie Niemiec), jego siostrę matka wysłała do krewnych na południu Polski. Sitkowska, Kozakowa i Kozakówny zostały same. Gdy we wrześniu 1944 roku dom został spalony, sąsiedzi przyjęli je do siebie. Wkrótce potem wszyscy zostali wysiedleni i skierowani do obozu w Pruszkowie.
Sitkowskiej i Kozakowej udało się przekupić strażnika i zbiec z konwoju. Wszystkie dotrwały do wyzwolenia w 1945 roku.
Po wojnie Sitkowscy zamieszkali w Łodzi (Andrzej po kilku latach wrócił do Warszawy, a w późniejszych latach wyemigrował do Szwajcarii, a potem do Niemiec), rodzina Kozaków w 1946 roku wyemigrowała do Izraela. W następnych latach Marysia, która przyjęła imię Marion, wyjechała na studia do Londynu, Wisia – już jako Hadassa – przeniosła się do Nowego Jorku, a ich matka ostatecznie także przeprowadziła się do Londynu. Więzy przyjaźni łączące Andrzeja Sitkowskiego z Marion i Hadassą przetrwały do dziś.